![]() |
![]() |
#1 (permalink) |
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Wiek: 25
Postów: 19
Thanks: 0
Thanks 19 w 12 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() w tym poście każdy z was może napisać fajny dowcip jaki zna
po co jaśiu wrzcił zegarek do żeki to proste chciał zobaczyć jak płynie czas Ostatnio edytowane przez Gincu ; 09-25-2011 o 13:41. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 (permalink) |
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Wiek: 25
Postów: 19
Thanks: 0
Thanks 19 w 12 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() Spotykają sie dwaj księża o witam kolege ładne ma kolega buty zamszowe nie za swoje
|
![]() |
![]() |
Dostał djwawelos Thanks za ten post: | Bartek (08-01-2011) |
![]() |
#3 (permalink) |
Administrator
Status:
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Postów: 4
Thanks: 3
Thanks 9 w 4 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() Znam jeden ciekawy kawał
Zmarła kobieta urzedniczka i przychodzi do św. piotra i stoi u bram" - Witam, a Pani czego tu szuka - Ja chciała do nieba - A zrobiła Pani dobry uczynek w swoim życiu - Tak - A jaki - raz stał pod sklepem bezdomny i poprosił mnie o 1 zł to mu dałam - św. piotr się naradza z Bogiem i mówi po namyśle - dobra oddajemy ci te 1zł i idziesz do piekła ! {_} |
![]() |
![]() |
Dostał Bartek Thanks za ten post: | Gincu (08-17-2011) |
![]() |
#4 (permalink) |
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Postów: 13
Thanks: 0
Thanks 7 w 5 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() To ja tak trochę z "chamskiej" półki.
Wiecie co robi Żyd, gdy miesza palcem w popiele?? Przegląda album rodzinny. |
![]() |
![]() |
Dostał jaga Thanks za ten post: | ignat73 (08-07-2011) |
![]() |
#5 (permalink) |
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Wiek: 25
Postów: 19
Thanks: 0
Thanks 19 w 12 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() piszemy dowcipy nie śpimy
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 (permalink) |
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Wiek: 25
Postów: 19
Thanks: 0
Thanks 19 w 12 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() proszę o pisanie dowcipów nie bójcie się pisać dowcipów śmiech to zdrowie
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 (permalink) |
.:: Użytkownik ::.
Zarejestrowany: Aug 2011
Skąd: Wrocław
Postów: 367
Thanks: 58
Thanks 109 w 80 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() Ale tu cichooo, ludzie ;/ Rozmawia dwóch górali: - Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry? - Wtedy to by my byli kwita. Ostatnio edytowane przez Gincu ; 08-17-2011 o 12:24. |
![]() |
![]() |
Dostał Gincu Thanks za ten post: | KaMoS1946 (08-24-2011) |
![]() |
#8 (permalink) |
.:: Użytkownik ::.
Zarejestrowany: Aug 2011
Skąd: Wrocław
Postów: 367
Thanks: 58
Thanks 109 w 80 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() - Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu? - Tak, ja. - Ty dawałeś. Ty go zakop. Żona latarnika woła do męża: - Kochanie! Wygraliśmy w konkursie! - Cudownie! Ale co?! - Dwutygodniowe wczasy nad morzem! Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia. - Hrabio, co się panu stało?! - pyta Jan. - Dostałem w twarz od barona. - Od barona? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku! - Miał. Łopatę. - A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku? - Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje. - Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice? - Hogwart. Wiem, nie wszyscy skumają ! ![]() |
![]() |
![]() |
Dostał Gincu Thanks za ten post: | KaMoS1946 (08-24-2011) |
![]() |
#9 (permalink) |
.:: Użytkownik ::.
Zarejestrowany: Aug 2011
Skąd: Wrocław
Postów: 367
Thanks: 58
Thanks 109 w 80 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() Mąż wraca późno do domu. Żona leży już w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. A żona:
- Boli mnie głowa... - Umówiłyście się dzisiaj, czy co?! |
![]() |
![]() |
Dostał Gincu Thanks za ten post: | KaMoS1946 (08-24-2011) |
![]() |
#10 (permalink) | ||
.::Świeżak::.
Status:
![]() Zarejestrowany: Apr 2011
Skąd: Lublin
Wiek: 20
Postów: 88
Thanks: 15
Thanks 26 w 22 postach
Siła Reputacji: 1
![]() |
![]() Rozmawiają dwie sąsiadki.
- Mój mąż to jest słońce... - Co ty opowiadasz? Po tylu latach małżeństwa? - Ano, tak. Jak zajdzie wieczorem do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.
__________________
::: Administracja
::: |
||
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
dowcipy, strefa żartów |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|